
Zwykle nie kupuję słodyczy, które oznaczone są etykietą "kwaśne".
Po prostu nie przepadam za kwaśnym jedzeniem, ale jak widać
i ja potrafię pójść na smakową ugodę.

Żelki o smaku coli w kwaśnej "soli", w podłużnych paskach. Moim zdaniem ciekawa forma do jedzenia. Cienkie i giętkie. i KWAŚNE! :>