27 Czerwiec 2010

Ciasteczka z rodzynkami, jabłkami i cynamonem. Zakupione w Almie
w Krakowie, ciasteczka zdecydowanie kruche, powiedziałabym nawet twardawe. W smaku bardzo delikatne, mało słodkie, z prawdziwym owocowym nadzieniem.

Posypane cukrem w minimalnej ilości, co akurat w tym przypadku jest pozytywem. Zaletą jest też przeźroczyste opakowanie, dzięki czemu możemy zobaczyć jak produkt wygląda przed zakupem. Cóż więcej mogę napisać... Smaczne ;). Lekka przekąska, gdy nie chcemy się zasłodzić na śmierć.
Kombinujmy (co JESZCZE można z tym zrobić):
Dzisiaj powieje nieco babcinymi metodami. Otóż...

Parzymy herbatę (tutaj dowolność).
Następnie maczamy Bagatelki w wywarze.
Ta-dam! :D

Jak za starych czasów ;).